List 17c
Komentarze: 0
Cześć !
List od Ciebie otrzymałem ostatniego dnia starego roku. Dziękuje za życzenia i ksero z historii bardzo się przydało. Kontynuuje swoje prace, ale trochę jeszcze mi brak szczegółów. Nie chcę absorbować Twojego czasu, dlatego napisz mi, czy ewentualna powtórka z ksero związana jest z jakimś dużym kłopotem, wtedy dam sobie spokój, bo wiem, że masz pilniejsze zajęcia. Podaj mi proszę tytuł i wydawnictwo tej książki, z której kserowałaś – jest świetnie opracowane. Chłopaki z Seniora pisali mi o jakiejś wizycie u nich osoby, która im mówiła o alimentach i lalce jakiejś. Ale Heniek, który to pisał, cały czas wymieniał imię „Grażyna”. Czy to o Ciebie chodziło, czy on był nawalony jak to do mnie pisał?. Dostałem od niego kartę telefoniczną, tutaj mam swobodny dostęp do telefonu, w godzinach 8 – 12, napisz czy jest szansa, ze jak zadzwonię to Ty odbierzesz? Mam do Ciebie też sprawę innego rodzaju. Czy możesz zasięgnąć gdzieś porady w kwestii finansowej? Chodzi o rzecz następującą: Na koncie w BGŻ jest kwota, złożona na wkładzie terminowym trzyletnim. Koniec tego terminu przypada na sierpień 2005 roku. Ja mam na piśmie notarialnie , ze 1/5 tej sumy jest moją własnością. Czy na tej podstawie mogę wystąpić do banku o wypłacenie tej części przed upływem w/w terminu? Szczegół: cała kwota figuruje na siostry nazwisko, a ja w testamencie ojca mam zapisane, że dziedziczę 1/5 kwoty wpłaconej przez niego do banku na 3 lata, do podjęcia której po upływie czasu upoważniona jest siostra. Chodzi mi o to, ze ja pieprzę te odsetki, bo ich będzie od mojej działki około 1000 zł, wolałbym móc zadysponować tą kasą teraz. Mam co prawda koniec kary w przyszłym roku, ale przy dobrym układzie mogę wyjść za 5 miesięcy. Moja dola bez odsetek wynosi 9400, wiec jeszcze przed powrotem na wolność chcę tym zadysponować. Jeżeli możesz, zorientuj się. Piszę teraz na konkurs ogłoszony przez pana Pilcha na łamach „Polityki”. Są pewne ograniczenia, bo praca nie może przekraczać 7 tyś. znaków graficznych (ze spacją), a wiec wymagany jest maszynopis ( to będzie 3 strony). I co ja biedny mam zrobić, jak nie mam dostępu do maszyny, czy komputera? Tutaj to nierealne, to nie kierowniczka Zosia, która dała mi maszynę. A pomysł na pracę w głowie mam gotowy, jest nawet „nadprodukcja”. Wspomnienie są piękne ale i bolesne, dlatego przelać je na papier nie jest łatwo, bo zostaje ślad namacalny, materialny. Z głowy można wymazać wspomnienia chociaż na jakiś czas, wprowadzając do mózgu substancje, które pozwalają zapomnieć. Tutaj niektórzy stosują to w nadmiarze, mimo, że jest to ścigane, ostro karane. Nieraz jestem przerażony widząc delikwenta, który nie wie o Bożym świecie. I co takiego typka czeka na wolności? Szybkie dno, lub szybki powrót do pudła, bo gówno, którym on się faszeruje jest bardzo drogie, a więc trzeba kraść, aby mieć. Niektórzy wyjdą na wolność w gorszym stanie, niż tu przyszli. Śmieszy mnie szumna nagonka w mediach na te sprawy. To bzdura, skoro nawet w miejscu tak izolowanym jak więzienie, można zdobyć to świństwo. Kwestia kasy. Co do ciebie współczuję Ci ograniczeń, na które nie zasłużyłaś. Ja poznałem Ciebie, Twój charakter, umysł i serce bardzo dokładnie. Gdy się spotkaliśmy, byłaś w pełni ukształtowaną, dojrzała osobą. Ukształtowana na złe, a dokładnie rozmieniłaś na drobne to, co dała Ci natura: inteligencję, wrażliwość, chłonny umysł, dobroć serca, poczucie humoru. Miałaś tak ogromny kapitał wyjściowy, że myślę o tym z żalem. Niebrzydka, zadbana, seksowna, trochę ekstrawagancka, „charytatywna”, „dobra dusza” Mogłaś podbić świat. Jesteś, jaka jesteś. Niebrzydka, inteligentna, Dobre cerce, zmiennocieplna, trochę uzależniona, starająca się być dobra matką, niestabilna w stanach ducha ( raz optymistka, raz wściekła na ograniczenia), czasem mająca chęć odreagować. I jeszcze na przyczepkę ja być może narzucam Ci się swoją korespondencją? Na koniec mam jeszcze prośbę – prześlij mi kilka znaczków po 0,05 groszy, bo podwyższono opłatę za list, a jak brakuje, to administracja cofa lis. Przepraszam , ale to nieduży wydatek. Ściskam Cię mocno
Szpak
Dodaj komentarz