mar 24 2015

List 21c


Komentarze: 0

                          Witaj!

Dziękuję Ci za list i nowiny. Jesteś osóbka zaradną, zapracowaną i zajętą, dlatego jestem Ci wdzięczny, że znajdziesz trochę czasu, aby mi odpisać. Żałuję bardzo, że teraz gdy mam dostęp do telefonu i nieraz kilka wolnych impulsów, nie mogę zadzwonić do Ciebie. Usłyszeć Twój głos nawet przez 2 – 3 minuty, to dla mnie frajda, radocha, wydarzenie. Ale Ty tego nie zrozumiesz. Trudno. I tak żyję chwilą, że wreszcie kiedyś Cię zobaczę i porozmawiam. Nie obawiaj się, bez żadnych  zobowiązań. Kochać Cię nie przestane już chyba nigdy, ale z daleka. Buduj swój świat w oparciu o przyszłość dziecka, bo to chyba obecnie najważniejsze. Masz cel i pewnie dobrze Ci z tym. Dosyć moralizowania. Zostało mi jeszcze kilkanaście miesięcy do końca kary, ale nie mogę precyzyjnie określić ile, bo może się sporo po unijnym maju zmienić. Już mogę ubiegać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie, ale z dwóch powodów tego nie robię, chyba wytrzymam do końca kary. Czas dłuży się niemiłosiernie, ale w pewnych dziedzinach ma pozytywne działanie. Pilnowałem rygorystycznie wysyłania różnego rodzaju zaświadczeń i ponagleń do Wydziału Mieszkaniowego Urzędu Miejskiego, efektem tego było pismo, które otrzymałem kilka dni temu. Informują, że jestem przewidziany do przydziału lokalu komunalnego w 2005 roku. Ciekawe co z tego wyniknie. Tutaj na moim oddziale panuje niesamowity młyn. Ponad dwustu chłopa, różne wyroki, charaktery i osobowości. Nieustannie sytuacje zapalne, agresja, konflikty. Momentami tęsknię za siedlecką izolatką. Podsyłam Ci wycinek o asertywności. To jest coś innego, niż kiedyś napisałaś mi w liście. Pozdrawiam Cie serdecznie, niech Ci się we wszystkim wiedzie.

                                                                                                              Szpak

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz