paź 08 2015

List 4 odp.


Komentarze: 0

                                         Witaj!

Dziękuję za list. Nie wiem czy Batorego wypali, na chwilę obecną nie ma opcji. Co do Buraka , doskonale wiesz, że gdyby nie Twój problem alkoholowy, można by było podziękować, nie pić, wyjść na spacer i zająć się sobą … przecież Ty nie umiesz odmawiać kolegom!!!! Ba, by to byli jeszcze koledzy – jak to ładnie brzmi – sprzedali by Cię za łyk wódki, lub noc ze … Już trochę poznałam to środowisko, mam możliwość widzieć je na trzeźwo. Pijesz do upadłego, robisz awantury, wymiotujesz  … nie dziw się wiec, ze dopadają Cie omamy zarówno słuchowe jak i wzrokowe. Nie wiem czy pamiętasz ale ostatnio miałeś wizje z Ojca Chrzestnego , goniła Cię mafia. Wiem, że to raczej wymaga płaczu, ale myślałam, że śmiech mnie rozwali, sorki. Cudem jest, że jeszcze nie masz padaki ..ale to tez kwestia czasu. Wiesz doskonale, że nie mogę teraz pomóc Ci finansowo … oddalam Ci kasę z książeczki, dostałeś telefon … trzeba było to jakoś mądrze załatwić. U mnie wszystko po staremu, jak zwykle literatura i praca … ale pewnie się zdzwonimy. Jeszcze raz dzięki za list i do usłyszenia. Pozdrawiam

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz